prezentuje
premierowe pokazy w każdej otwartej kuchni


niedziela, 23 maja 2010

Paluchy

Prolog
Kiedy będą paluchy? Jak ciasto urośnie :)
Zrób tak, żeby było dużo. Dla mnie takie z solą, tylko dużo posyp. Ale .. ja bym chciała, żeby były z sezamem, specjalnie kupiłam..

Obsada:
plan pierwszy:
1/3 kostki drożdży lub saszetka (7g) instant
1 łyżeczka cukru
1/4 szklanki letniej wody
plan główny:
1/2 kg mąki pszennej
1 łyżeczka soli
2 łyżki oleju słonecznikowego
dekoracja:
oliwa, sól morska, ziarna sezamu

Scena 1
Drożdże kruszę do naczynia, zasypuję cukrem, ucieram. Odstawiam do ciepłego miejsca przykryte ściereczką na kwadrans.

Scena 2
Do miski wsypuję mąkę, wlewam wyrośnięty zaczyn, całość rozrabiam drewnianą łyżką. Dodaję oliwę, mieszam, dodaję sól i wodę. Następnie rozrabiam ręcznie, tak aby powstała jednolita masa, jeśli ciasto klei się do dłoni, podsypuje je mąką.
Ponownie odstawiam w ciepłe miejsce na 45-60 min.

Scena 3
Wyjmuję ciasto na stolnicę i lekko wyrabiam. Urywam po kulce ciasta, foruję w dłoni walec i roluję w dłoniach kolejne paluchy. Układam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch każdego palucha smaruję oliwą i posypuję ziarnem sezamu lub solą morką.


Epilog

Paluchy piekę 15-20 min w temp. 200stC. Druga partia ok 10 min.
Znikają w chwilę po upieczeniu.


Didaskalia
- dla smaku, dodaję do ciasta suszone oregano i bazylię (1 łyżeczkę), próbowałam też suszonego imbiru i gałki muszkatołowej, jest nieźle - nawet wersja paluchów z większą ilością cukru (1 łyżka) dobrze smakuje posypana solą - raz i nigdy więcej - posmarowałam ciasto jajkiem dla złotego koloru - skórka szybko zbrązowiała i wyschła

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz